POMÓŻMY!
Marek Zienkiewicz od ponad 10 lat jest lekarzem anestezjologiem w szczecińskim szpitalu. To oddany swej pracy lekarz, doskonały specjalista, wspaniały kolega – życzliwy, lojalny, zżyty z zespołem, i tak jak mówią jego współpracownicy – super fajny kolega. Jeszcze dwa tygodnie dyżurował na oddziale OIOM-COVID, przy najciężej chorujących pacjentach.
Zawsze w świetnej formie, czynny sportowiec, narciarz, osiągający świetne wyniki w zawodach pływackich, nagle strasznie zaczął się męczyć, wykonując procedury przy pacjentach COVID-owych. Podejrzenie padło w kierunku zakażenia koronawirusem. Jednak kolejne testy za każdym razem były negatywne, a dr Marek słabł w oczach.
Wykonane kilka dni temu kompleksowe badania, w tym tomografia komputerowa i badanie szpiku kostnego były jednoznaczne – ostra białaczka limfoblastyczna. Dr Marek Zienkiewicz przebywa już na oddziale hematologii szczecińskiego szpitala. Musi mieć przetaczane płytki krwi.
Trwa akcja oddawania krwi dla dr. Marka. Ambulans Regionalnego Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. W środę, 2 grudnia, krew można było oddać przy Auli Kopernikańskiej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Jednak akcja jest zakrojona na szerszą skalę. Pomóc może praktycznie każdy z grupą krwi ARh+
Dr Marek oprócz otrzymywanych przetoczeń płytek krwi jest poddawany chemioterapii i ma podawane sterydy. Leki jednak tylko tymczasowo opóźniają rozwój choroby. Jedynym ratunkiem dla niego jest tak naprawdę przeszczep szpiku. Mocno trzymamy kciuki, by ktoś mógł być dawcą.
– Nasz świat w jednym dniu wywrócił się do góry nogami. Marek jest bardzo słaby, ma obniżoną odporność, a dodatkowo w czasie pandemii odwiedzanie go w szpitalu jest niemożliwe – mówi Marlena Zienkiewicz, żona chorego – Ale walczymy i organizujemy pomoc gdzie tylko się da. Dlatego gorąco apelujemy o oddawanie krwi i zgłaszanie się do rejestru dawców szpiku kostnego Fundacji DKMS. Marek całe życie koncentrował się na pomaganiu innym. Wybrał jedną z trudniejszych specjalizacji. Uczy także studentów medycyny. Teraz on potrzebuje pomocy. Każdy nowy dawca w rejestrze to dla niego szansa na przeszczep.