Los jak wicher
Od finałów Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu minęło już trochę czasu. Wygrał Uniwersytet Gdański, w którego składzie występują zawodnicy znani nawet z parkietów ekstraklasy. Natomiast niewielu pamięta, że podczas lutowych półfinałów rozgrywanych w Toruniu, właśnie w fazie pucharowej drużyna Uniwersytetu Szczecińskiego trafiła na późniejszych mistrzów kraju. W regulaminowym czasie był remis 3:3, więc o awansie do czwórki decydowały serie rzutów karnych. W nich lepszymi okazali się gdańszczanie. Gdyby rozstrzygnięcie było inne (o co w karnych nie trudno), na finały do Krakowa pojechaliby szczecińscy futsaliści. Los jak wicher…